Spacer przed spaniem
Mimo zachmurzenia, w środę pod wieczór wybraliśmy się do Morzyczyna nad jezioro.
Adaś wybiegał się z tatą po mostkach, placach zabaw i promenadzie. Agata dotleniła się przed spaniem, a mama uciekła od rutyny codzienności. Miejsce zadbane i wieczorem urokliwe, zwłaszcza zapalające się kolejno lampy wzdłuż promenady. Powietrze wspaniale ciepłe, komarów brak, wschodzący księżyc...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |